środa, 7 listopada 2012

10 rozdział

Nie uwierzycie,gdzie dotarliśmy,Do mojego kochanego zakątka.Kiedyś to była moja kryjówka przed całym światem...była tylko moja,ale wiedział o niej też Jack.Od 3 lat tu nie byłam,kocham to miejsce,ale o nim zapomniałam.
Uścisnęłam Jacka mocno,tak,tak i szczerze,naprawdę szczerze.Popatrzyłam mu w oczy i normalnie w jego oczach ujrzałam ,,filmik", z czasów naszej miłości...głupia jestem...eh...
-Jack...dziękuje ci-oznajmiłam
-Mi? no coś ty-właśnie to był moment ,w którym miał nastąpić pocałunek,ale zadzwonił mi telefon:
-halo?-zapytałam
-Kim,gdzieś ty jest?-to był głos Brodego
-za chwile bede w sql to ci powiem,paa
Jack od razu zapytał
-Brody tak? Jack wypowiedział jego imie,w taki sposób jakby chciał się z niego ponabijać,a mi od razu przyszła chęć na dokopanie mu...powstrzymałam sie i oznajmiłam mu
-Wracajmy już ,dobrze?
-Jak chcesz Kim...
-Chodź bo nam biologia przepadnie
I po 30 minutach byliśmy pod szkołą...Była już przerwa,wszyscy patrzyli jak Jack trzyma moją ręke,obejmuje...no i całuje,w końcu mamy 17 lat...wszystko super,extra,gdyby nie sam fakt,że go wykorzystuję...
Nagle zobaczyłam Brodego,lekko wyrwałam się z objęć Jacka...pobiegłam do mojego ukocha...znaczy do kumpla...on od razu mnie ochrzanił
-Kim,czy ja sie nie przewidziałem?! Ty i on...Nie pamiętasz już co ci zrobił?
Z trudem powstrzymałam łzy,coraz częściej mi sie to zdarza,ale odpowiedziałam:
-Przestań ciągle do tego wracać...co cie to wgl obchodzi...this is my life...moje,rozumiesz
-Martwie sie o ciebie-i teraz usłyszałam najgorsze słowa,jakie tylko mogłam-Kim,kocham cie jak siostre...nie chce byś znów cierpiała
A ja zamiast mu odpowiedzieć pobiegłam do łazienki szkolnej z płaczem...

Przepraszam,że 2 dni nic nie dodałam,ale nie miałam czasu
Mam nadzieje,że przez te pare dni,nie zapomnieliście o mnie ;*

4 komentarze:

  1. Nie zapomniałam :*
    Kidy następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że nie zapomniałaś:*
      Następny,raczej jutro :)

      Usuń
  2. O tobie zapomnieć ?! Żartujesz sobie, czy jak ?! :D czekałam czekałam !!! ;* super rozdział !!! <333 czy to oznacza powrót PRAWDZIWEGO Kicka ? ;D niech Kim da sobie spokój z tym dryblasem Brodym ;p on wygląda jak pedał xD i jest pedałem, bo zranił Kim ! Ku*as jeden ! :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo jena,spokojnie :**
    Wiesz,ja troche chciałam zrobić z Brodego pozytywną postać,jak widać bardzo mi sie to udało :o Ku*as jeden !hahaha ;*
    Nie...zanim bd prawdziwy kick,to troche minie ,uwierz mi :**

    OdpowiedzUsuń