czwartek, 1 listopada 2012

1 rozdział

O mój boże ! To nie tak!-wrzasnełam na dziewczyny robiące źle układ.Byłam przewodniczącą cheerleaderek,musiałam być stanowcza.Po chwili uspokoiłam się i trening przemijał spokojnie.
Po 2 godzinach,poszłam sie przebrać.Ubrana tak jak należy szłam dumnie po korytarzu.Płytcy chłopcy wzdychali widząc mojego nogi i nie tylko.
Nagle ujrzałam Brodego.Ojj ,ale on słodziutki.Tak sobie myśląc,szłam do szawki nr.5,czyli mojej i zagadałam
-hej Brody-rzuciłam obojętnie,co przyszło z wielkim trudem.
-elo Kim,co mamy teraz? fizyke? -zapytał
A ja zamiast odpowiedzieć <nie,mamy biologie> to wymyślając w głowie nasz ,,romantyczny dialog",a skutkiem ubocznym było nie słuchanie,o co mnie pyta,palnełam:
-Też cie kocham-oprzytomniałam,oh my goodnes,myślałam,że zapadne sie podziemie,ale jak to ja wyszłam z tego z gracją.
-I jak,byłabym dobrą aktorką? Rozmyślam nad tym zawodem.-oznajmiłam <Kim co ty gadasz> pomyślałam.
-Najlepszą-Brody popatrzył na mnie dziwnie,ale po chwili uśmiechnął sie -oj Kim,jak ty już coś powiesz,to naprawde,dobra ja ide do automatu po picie.Do zoba na lekcji (do zoba=do zobaczenia,powiedzonko Brodiego)
-paa-zamknełam szafke i poszłam pod sale biologiczną.Zobaczyłam Kelli moją the best friend z Jackiem.W prawdzie tylko gadali,ale nie znosiłam chłopaka.-Jest on coś w typie <co to nie ja,jestem naj,każdy mnie ubóstwia>,ale skoro Kelli tylko z nim rozmawia,to chyba nic złego.Po chwili Kelli gdzieś sie ulotniła ,a Jack podszedł do mnie.
-oo Kimka ,fajne nogi
-też cie miło widzieć,tylko jestem Kim,nie Kimka-oznajmiłam spokojna,bo z nim tak trzeba
-Spoko Kimka-zaśmiał się złośliwie i odszedł
Dzwonek na lekcje zadzwonił.Kocham biologie,a wiecie czemu? Bo siedze na niej z pewnym przystojnym brunetem.Tak,tak,z Brodym.
Brody jak zwykle był punktualny,usiedliśmy razem i nagle drzwi sie znów otworzyły,a w nich ukazał sie Jack,pyskując jak zwykle nauczycielowi -sorka,ale stałem w korku na schodach.Nauczyciel,znając go,machnął ręką i kiwnął wskazując na mnie i Brodiego -Anderson(nazwisko Jacka) siadasz z nimi.
I tak zaczyna sie historia mojego pogmatfanego życia,na czele z Jack´iem


Przepraszam,że taki krótki,następne będą dłuższe.
Czekam na wasze komentarze pozytywne i negatywne : )

12 komentarzy:

  1. Ale suuuper !! ;** czekam na kolejny !! <33
    "sorka,ale stałem w korku na schodach" xD kocham ten tekst :D hahaha hu hu hu :D czekam na nexta !! ;* pisz szybko, bo się nie doczekam !! ;D pzdr ! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo jak miło,że ci się podoba : D dodam jeszcze dziś wieczorem koło 23 ,obiecuje :**

      Usuń
  2. Noo nieźle Kim się wkochała; ''Też cię kocham! "
    Boshe poprawka wkopała * hahaha ja już nie wiem co pisać, bo zwaliłaś mnie z nóg! Niecierpliwie czekam na kolejne! Niesamowita jesteś ! Pozdrawiam! :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak sie ciesze,że Ci sie podoba.
      Już dodałam następny ;**

      Usuń
    2. Huehuehue jak mogłoby mi sie nie podobać! :O Zaraz Cię rozgłoszę na swoich blogach obiecuję! <3

      Usuń
    3. to normalnie dla mnie zaszczyt , dziękuuuje Ci kochana <33 ;**

      Usuń
  3. Aha i coś jeszcze;D :
    Ach ta naazwa! :D Miłosny trójkącik! No żeś mnie rozwaliła! Zobaczyłam nazwę bloga i mówię ; Nie ma bata! Muszę go przeczytać! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry początek :D:* Czekam na nowe rozdziały :D:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ! Super się zapowiada :D

    OdpowiedzUsuń