O mój boże ! To nie tak!-wrzasnełam na dziewczyny robiące źle układ.Byłam przewodniczącą cheerleaderek,musiałam być stanowcza.Po chwili uspokoiłam się i trening przemijał spokojnie.
Po 2 godzinach,poszłam sie przebrać.Ubrana tak jak należy szłam dumnie po korytarzu.Płytcy chłopcy wzdychali widząc mojego nogi i nie tylko.
Nagle ujrzałam Brodego.Ojj ,ale on słodziutki.Tak sobie myśląc,szłam do szawki nr.5,czyli mojej i zagadałam
-hej Brody-rzuciłam obojętnie,co przyszło z wielkim trudem.
-elo Kim,co mamy teraz? fizyke? -zapytał
A ja zamiast odpowiedzieć <nie,mamy biologie> to wymyślając w głowie nasz ,,romantyczny dialog",a skutkiem ubocznym było nie słuchanie,o co mnie pyta,palnełam:
-Też cie kocham-oprzytomniałam,oh my goodnes,myślałam,że zapadne sie podziemie,ale jak to ja wyszłam z tego z gracją.
-I jak,byłabym dobrą aktorką? Rozmyślam nad tym zawodem.-oznajmiłam <Kim co ty gadasz> pomyślałam.
-Najlepszą-Brody popatrzył na mnie dziwnie,ale po chwili uśmiechnął sie -oj Kim,jak ty już coś powiesz,to naprawde,dobra ja ide do automatu po picie.Do zoba na lekcji (do zoba=do zobaczenia,powiedzonko Brodiego)
-paa-zamknełam szafke i poszłam pod sale biologiczną.Zobaczyłam Kelli moją the best friend z Jackiem.W prawdzie tylko gadali,ale nie znosiłam chłopaka.-Jest on coś w typie <co to nie ja,jestem naj,każdy mnie ubóstwia>,ale skoro Kelli tylko z nim rozmawia,to chyba nic złego.Po chwili Kelli gdzieś sie ulotniła ,a Jack podszedł do mnie.
-oo Kimka ,fajne nogi
-też cie miło widzieć,tylko jestem Kim,nie Kimka-oznajmiłam spokojna,bo z nim tak trzeba
-Spoko Kimka-zaśmiał się złośliwie i odszedł
Dzwonek na lekcje zadzwonił.Kocham biologie,a wiecie czemu? Bo siedze na niej z pewnym przystojnym brunetem.Tak,tak,z Brodym.
Brody jak zwykle był punktualny,usiedliśmy razem i nagle drzwi sie znów otworzyły,a w nich ukazał sie Jack,pyskując jak zwykle nauczycielowi -sorka,ale stałem w korku na schodach.Nauczyciel,znając go,machnął ręką i kiwnął wskazując na mnie i Brodiego -Anderson(nazwisko Jacka) siadasz z nimi.
I tak zaczyna sie historia mojego pogmatfanego życia,na czele z Jack´iem
Przepraszam,że taki krótki,następne będą dłuższe.
Czekam na wasze komentarze pozytywne i negatywne : )
Ale suuuper !! ;** czekam na kolejny !! <33
OdpowiedzUsuń"sorka,ale stałem w korku na schodach" xD kocham ten tekst :D hahaha hu hu hu :D czekam na nexta !! ;* pisz szybko, bo się nie doczekam !! ;D pzdr ! ^^
oo jak miło,że ci się podoba : D dodam jeszcze dziś wieczorem koło 23 ,obiecuje :**
UsuńNoo nieźle Kim się wkochała; ''Też cię kocham! "
OdpowiedzUsuńBoshe poprawka wkopała * hahaha ja już nie wiem co pisać, bo zwaliłaś mnie z nóg! Niecierpliwie czekam na kolejne! Niesamowita jesteś ! Pozdrawiam! :***
Nawet nie wiesz jak sie ciesze,że Ci sie podoba.
UsuńJuż dodałam następny ;**
Huehuehue jak mogłoby mi sie nie podobać! :O Zaraz Cię rozgłoszę na swoich blogach obiecuję! <3
Usuńto normalnie dla mnie zaszczyt , dziękuuuje Ci kochana <33 ;**
UsuńAha i coś jeszcze;D :
OdpowiedzUsuńAch ta naazwa! :D Miłosny trójkącik! No żeś mnie rozwaliła! Zobaczyłam nazwę bloga i mówię ; Nie ma bata! Muszę go przeczytać! <3
haha
UsuńSama nie wiem,skąd mi sie ta nazwa wzięła :D
HUehuehuehue^^
UsuńDobry początek :D:* Czekam na nowe rozdziały :D:*
OdpowiedzUsuńahh dziękujee Ci bardzo ;*
UsuńFajny ! Super się zapowiada :D
OdpowiedzUsuń